niedziela, 13 lutego 2011

Idzie ku lepszemu

Nie, zeby wczesniej bylo strasznie zle. Ale z pewna taka niesmialoscia wyczuwam jakby...stabilizacje na wiekszosci frontow zyciowych.

W ubieglym tygodniu po raz pierwszy nie chcialo mi sie biegac. Wczesniej bylo tak, ze prawie zawsze mi sie chcialo i czulam mile podniecenie na mysl, ze jutro, za godzine, za chwile pobiegne. Zdazalo sie, ze nie moglam, bo bolalo i to byly niemile chwile. A w ubiegly poniedzialek po raz pierwszy zwyczajnie mialam lenia. Odpuscilam wiec sobie poranne bieganie i... caly dzien mnie cos uwieralo. A gdy poczytalam posty Hankiskakanki, ktora w warunkach polarnych brrrrrrrrr sumiennie wypelnia plan treningowy, po prostu wstyd mi sie zrobilo i poszlam pobiegac wieczorem.

W srode biegalam z bolacymi i krwawiacymi dziaslami powodem brutalnego odkamieniania zebisk. W swoim zyciu zwiedzilam wiele gabinetow dentystycznych (najlepszy i najtanszy jest w krainie goniacych Burkow, czyli w Szamotulach), ale pierwszy raz zdazylo mi sie tak cierpiec podczas tego zabiegu. Normalnie mialam wrazenie ze mi tym wibrujacym gownianym czyms jezdzi po dziaslach a nie po zebach. I gdy tak sobie o tym wszystkim rozmyslalam, ani sie spotrzeglam przebieglam wyznaczony dystans. Wniosek - dobrze podczas biegania nie nudzic sie.

Kolejne bieganie w sobote i wczesniej w tygodniu dwa razy cwiczenia wzmacniajace. Nadal nie sprawdzam dokladnie czasow ani dystansow, biegam na oko, ale widze, ze jest coraz lepiej i latwiej. Zatem wspinam sie na kolejny szczebelek biegowego przedszkola - zaczynam podbiegi (poniedzialek) i interwaly (sroda), a na sobote umowilam sie z prawdziwymi biegaczami - uch, mam treme.

Od czasu leczenia jestem na wspomaganiu hormonalnym.pomaga na wszystko, niestety na cere zdecydowanie mi szkodzi. Za rada bardzo madrej kobiety zdecydowalam sie zmienic Estreve na Estrodose; sklad taki sam (estradiol), tylko producent inny. Nie powiem, zeby jakies cuda sie dzialy, ale lojotok sie uspokoil i mam teraz cere, ktora kosmetyczka piczka (nie cierpie tych bab) nazwalaby "trudna", lecz juz nie tragiczna. Wyraznie poznikaly grudnki i przebarwienia u nasady wlosow na szyi. Bardzo mnie to cieszy. Niby nic ale...

Dzis niedziela. Srednia uswiecila dzien swiety. Moje spostrzezenia z miejsca swietego - z wielka przyjemnoscia konstatuje, ze lud bardzo dobrze zaakceptowal szafarki - siostry zakonne wreczajace komunie. Chociaz denerwuje mnie, ze ministrantki nadal ida w szeregu za chlopcami.
Prawda, ze idzie ku lepszemu?

1 komentarz:

  1. Taaa... kiedyś poszłam w Polsce do dentysty na zdjęcie kamienia (po wielu latach korzystania z 'rodzinnej' dentystki białoruskiej) i facet najpierw zrobił mi miazgę z dziąseł, a potem powiedział, że się nie znam i to zawsze tak jest, bo dziąsła są "bogato ukrwione"...

    OdpowiedzUsuń