Wyruszyłam na poczukiwanie pracy. Chodziłam, szukałam jej w zaułkach, przy krawężnikach, na głównych ulicach też. Tak się zmęczyłam tym szukaniem, że gdy już dotarłam do pośredniaka, nie miałam siły prosto zdjęcia zrobić
no i musiałam sobie odpocząć za kratkami
No to powodzenia, oby się znalazła robota :))
OdpowiedzUsuńa ja ciekawa jestem jak tam funkcjonuje pośredniak? jak z podażą?
OdpowiedzUsuńnie moglam sie oprzec temu napisu job center i musialam klapnac zdjecie
OdpowiedzUsuńa reszte prosze traktowac jako prowokacje nieartystyczna ;)
:) to się nie dowiem..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzachwyca mnie piękno światła tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńjak będziesz miała jakąś ciekawą ofertę pracy dla mnie to daj znać ;)