Rak, bieganie i Senegal
piątek, 12 października 2012
014, może tu?
I wreszcie dostałam zaproszenie na interwju.
Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że moje przyszłe biuro właśnie ulega rozbiórce.
Odczytuję to jako znak z nieba, że w biurze jednak nie powinnam pracować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz