czwartek, 30 grudnia 2010

Sylwestrowo

Jedziemy znów w nasze ulubione miejsce, do Somone. . Pomoczymy dupki w basenie i w oceanie, poopychamy się niemiłosiernie cudownie smakowitą kuchnią Christine i wzniesiemy toasty:
- za Stary Rok, że był dla nas jednak bardzo łaskawy przynosząc zdrowie, małe i większe radości
- za Nowy Rok, by był równie hojny i wymienionymi obfitościami obdarował nie tylko nas, ale wszystkich bliskich i dalszych znajomych, których lubimy i o których myślimy ciepło.

Jednym słowem, niech nam/Wam się darzy.
Buźka

Tu będziemy


3 komentarze:

  1. super miejsce, szkoda, ze juz wiecej tam nie pojade
    pozdrow Krystynke (tylka ja)
    Moj ostatni pobyt boli mnie do dzis - mam wrazenie, ze nigdy mi nie przejdzie
    nic to, znajde sobie inne bardzo fajne mijsce
    bardziej goscinne dla wszystkich, a nie tylko dla nie ktorych
    Kwiac

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajka :)

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  3. Kwiac, jestesmy jedna noga, druga w Mbour
    nie mysl tak
    R: ta, bajka na zdjeciu...

    OdpowiedzUsuń