poniedziałek, 3 stycznia 2011

Rak, bieganie i Senegal

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,105541,8886768,Rak__bieganie_i_Senegal.html

4 komentarze:

  1. Aniu, piękny artykuł!!! Gratuluję i kibicuję!!!:)

    PS. I jeszcze podziwiam, jak wszystkich biegających - to nigdy nie był mój ulubiony sport;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrzucili Cię dziś na główną stronę na Gazeta.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super widziec ze Ci sie udalo i bardzo pozytywne jest fakt ze dzielisz sie swoim szczesciem, dzieki czemu inni tez moga uwierzyc i zmienic swoje zycie na lepsze. ja biegam od roku i sprawia mi to nieslychana satysfakcje. moment przebiegania mety maratonu porownalbym do chwili zdobywania zlotego medalu olimpijskiego - takie emocje temu towarzysza. dlatego kibicuje Ci goraco abys tez spelnila swoje marzenie.

    pozdrawiam

    ps. zapraszam rowniez na mojego blogu gdzie opisalem moja przygode z pierwszym maratonem.

    http://coludziepowiedza.blogspot.com/2010/06/maraton-bcn-2010.html

    OdpowiedzUsuń