niedziela, 6 lutego 2011

Bal niedzielny

Dzisiaj świętowaliśmy. Bo niedziela, bo Joaśka, bo według doniesień z Polski Najstarsza nauczyła się jeździć na snowboardzie. Bo wesoło nam było.

Średnia obiecała katechetce, że będzie w 2011 sumiennie msze niedzielne uświęcać swą obecnością ;) więc rankiem zawiozłam ją do kościoła. Słuchałyśmy po drodze tego. Cudo. Uwielbiam. Bawmy się razem.




W kościele wysłuchałyśmy ... ogłoszeń duszpasterskich, bo godziny nam się pokręciły. Katolików mało, msze nie co godzinę jak w Polsce, więc na tym skończyło się świętowanie niedzieli "bo pożemu".

Dzieciaki szybko obsmyczyły swoje lekcje i dalej mogły się poświęcać dużo ciekawszym zajęciom, typu składanie skorpiona 


i niańczenie Kici

Po obiedzie zwiedziliśmy bardzo ciekawą wystawę multimedialną Centre de Musiques Noires , pozostałość po Festival Mondial des Arts Negres.http://blackworldfestival.com/wp/accueil/  Arcyciekawa i godna polecenia, gdybyście przypadkiem zawitali w te strony.


Powyżej dzieciaki przy "słupie muzycznym" Miriam Makeby czyli Mamma Africa (a może to był Michael Jackson, nie pamiętam już)



Makeba miała szesnaście lat, gdy doszło do masakry na Placu Soveto. Piękna, wielka wspaniała. Bojowniczka, zaangażowana, bezkompromisowa.


Obok Luis Armstrong, którego uwielbiam, lecz obiektywnie przyznać muszę, że to zupełnie inny klimat - zarzucano mu właśnie brak zaangażowania i powielanie wizerunku jowialnego Czarnego - przewracającego oczyskami i szczerzącego zęby w wielkim uśmiechu.


Koniecznie muszę tam wrócić. Bez dzieciorów. Dwie godziny to stanowczo za mało. To wystawa na której można siedzieć dwa dni. A jeśli chodzi o bieganie, owszem. biegałam w ubiegłym tygodniu zgodnie z planem. W poniedziałek i środę po pół godziny + siłka, w sobotę 40 minut. I tyle.

6 komentarzy:

  1. uwielbiam Miriam, uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ją uwielbiam:) i jak wspaniale,że Mikuś także się tam znalazł:)))) Na pewno siedząc na chmurce czuje się szczęśliwy i zaszczycony:)

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaa chusteczka zamknęła bloga ??:-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. no własnie zamknęła APELUJĘ O OTWARCIE poranna kawa ma już nie ten smak...
    chociaż Ty Aniu nie popełnij takiego nietaktu, bo przestanę pić kawę

    OdpowiedzUsuń