piątek, 23 grudnia 2011

wrrrrrrrrrrr, uwaga - Swieta

Czy ja kiedys spedze czas przedswiateczny jak przystalo kobievie z klasa, czyli doprowadzajac do absolutu paznokcie, wlosy, wylaszczajac sie w salonach, wypoczywajac i robiac sie na labadka, by nastepnie olsnic zaproszonych gosci???
Chyba nie w tym wcieleniu. W tym, walcze z barszczem, makowcem, sernikami, pakuje oporna rodzinke i czekam kiedy wreszcie poda spac, by przeleciec byle jak zyletka po lydkach, unikac lustra wytykajacego mi szydzaco przebijajace siwe wlosy. Ech.

Jutro nad ranem wyjezdzamy. Spedzamy swieta na daczy doca!, z dociem, gronem przyjaciol i.... he, nie powiem z kim, szukajcie (podpowiedz - gdyby sie panu tu cos stalo Teatr Polski w Wawie pozostalby bez dyra, druga podpowiedz - pan jest przeuroczy).

Stresuje sie jakoscia moich uszek, kapust, sernikow i makowcow. Pocieszam sie, ze Polacy na obczyznie podejda z wyrozumialoscia, senegalskim gosciom wmowie, ze to szlachetny smak polskiej tradycji.

Maz jakis niezadowolony, dzieciaki tez (mama, jak mamy spedzac swieta z Twoim lekarzem?). Nawet mi przez mysl przeszlo, czy by ich nie zostawic w pierony w tym Dakarze i niech sa lupia w gry.
Ech, cudowna rodzinka.

Wam tez, cudownych i zdrowych
Ania

4 komentarze:

  1. Aniu!
    Podpisuję się pod tym, co napisałaś! Uśmiałam się do łez bo też się zastanawiałam dlaczego nie poddaję się pielęgnacyjnym zabiegom tylko stoję w kuchni???!!!
    Widocznie nie pisane nam takie działania!
    Mam nadzieję, że mężowi poprawi się humor, dzieciaki wyluzują a Święta będą cudne!
    Buziaki z deszczowo - paskudnie nieświątecznego Trójmiasta!
    Wesołych!!!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Waldy Dąbrowski?

    OdpowiedzUsuń
  3. Seweryn??? Wszystkiego najlepszego. Niczym się nie przejmuj. Na pewno wyszło świetnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, tak, jest cudownie chlopiecy, empatyczny i wrazliwy.
    Kilerko, no szlag by to z tym przygotowaniem.

    OdpowiedzUsuń