wtorek, 12 marca 2013

Maroko - sprawozdanie, cz.3

Od dwudziestu lat trwa susza w Antyatlasie. Deszcze padają sporadycznie, ziemia stepowieje. Wszędzie widziałam smutno wyglądające zaorane i obsiane małe poletka, niewiele większe od dużych grządek. W tym roku, podobnie jak w poprzednim nic na nich nie wyrośnie - za mało deszczu.

foto - Jacek Marczewski
 Zmiany klimatyczne powodują nie tylko suszę, ale także przemieszanie zimy i wiosny. Drzewa migdałowe zaczynają kwitnąć już w grudniu, potem przychodzą przymrozki i wymrażają nie tylko pąki, ale także całe drzewa. Pszczoły nie mogą zebrać dostatecznej iliści pyłku, dostarczają mniej miodu, bardzo ważnego i cennego w miejscowej diecie. Miejsce migdałowców zajmują silne drzewa arganowe, które jeszcze dwadzieścia lat temu były w mniejszości w stosunku do drzew migdałowych.

Mniej pracy na roli powoduje migrację ludności, głównie mężczyzn do miast, najczęściej do prężnie rozwijającego się, hotelowego Agadiru. Po drodze mijaliśmy setki opuszczonych starych domostw z kamienia. Ich miejsce zajmują powoli nowe, budowane z pustaków. Zbytek z jakim są stawiane świadczy, że ich właściciele nieźle się w mieście dorobili. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie... pozostawione same sobie kobiety. Jak mówił nasz gospodarz - siedzą w domu, ukrywają się przed całym światem, oglądają głupie seriale argentyńskie. I jaki przykład dają dzieciom?
Podstawą zrównoważonego rozwoju jest świadoma, wyedukowana kobieta; i trudno się z tym nie zgodzić.
foto - Jacek Marczewski
 
foto - Jacek Marczewski
Antyatlas ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczą i drogową. Można chodzić na piesze wycieczki, można się też powspinać (podobno z Tafraute jest około 100 dróg wspinaczkowych). Zachęcam gorąco - jest pięknie i bezpiecznie. I taniej niż w czarnej Afryce.

A w samym Tafraut piękny hotelik z takim foyer.


 

 

8 komentarzy:

  1. umiesz zachecic do podrozy tam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no to mnie zachęciłaś...
    mhm... ech...

    OdpowiedzUsuń
  3. I to jest ta łyżka dziegciu- zmiany klimatyczne, piękne żyzne pola zamieniaja się w pustynię i nic nie jest w stanie zatrzymać tego procesu. Trzeba się spieszyć- dotrzeć tam, jak najszybciej.
    Migracje, globalizacja dotyka wszystkiego, zanika specyfika miejsc i tym samym kultura regionalna.
    A jak tam dotrzeć Aniaho ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dojechać lub dolecieć do Agadiru, wieś Madaw z kasbą Tizourgane (zdjęcie z 1 części, pod zdjęciem w podpisie link do pokoi gościnnych) znajdują się 110 km od Agadiru na południe, miasteczko Tafraute 45 km dalej.

      Usuń
  4. 2 lata temu byłam w Maroko w marcu pięknie było :)

    OdpowiedzUsuń