wtorek, 23 kwietnia 2013

Papierosy raz jeszcze/ piszcie dalej proszę

Dziękuję za odpowiedzi na wcześniejszy post.
Robię prywatne śledztwo na prywatny użytek. Ale może coś się z tego urodzi większego, kto wie, kto wie.

Bardzo Was proszę, abyście odpowiedzieli na kilka pytań:

1. Czy zetknęliście się osobiście z jakąkolwiek kampanią antynikotynową
  • w telewizji, radiu
  • gdziekowliek indziej
i opiszcie krótko co to było.

2. Czy słyszeliście, aby Wasze dziecko (lub ktoś z młodszego pokolenia - siostrzeńcy, młodzi sąsiedzi itd.), opowiadało o kampanii przedziwdziałania paleniu lub czy jest Wam wiadome, jakoby Wasze dziecko zostało taką kampanią objęte (szkoła, harcerstwi itp.)

3. Czy Wasz lekarz pali? Jeśli tak, to skąd o tym wiecie? Niezależnie od tego czy pali czy nie, czy kiedykolwiek podczas wizyty u lekarza został poruszony temat papierosów?

4. Jaki Waszym zdaniem może mieć wpływ na "nieletnie otoczenie" fakt, że ktoś bardzo, bardzo fajny i atrakcyjny (ulubiona ciocia, uwielbiany nauczyciel, podziwiany sąsiad) pali?



niedziela, 21 kwietnia 2013

Wojująca Madzia

Gdy byłam mała, w każdej klasie było kilka Ań i kilka Madź. Moje Madzie były kluchowato miłe i grzeczne.
Madzie z którymi stykam się od kilku lat są bardzo W O J O W N I C Z E.

Ta Wojowniczka Madzia wojuje ze swoim, jak go nazywa, srakiem. Walczy o dzień bez bólu, o godne życie, o chwile z córeczką i mężem. A to kosztuje. Pomóżmy.

Dodam tylko, że koncert odbędzie się w innym terminie, o którym oczywiście poinformuję :)
Mamy więcej czasu na przeszukanie sakiewek ;)


niedziela, 14 kwietnia 2013

Papierosy są do dupy/ piszcie

W skrócie.

30% przypadków raka spowodowanych jest paleniem czynnym lub biernym tytoniu. Risercz mi pokazuje, że większość zagranicznych organizacji/stowarzyszeń/fundacji zajmujących się rakiem prowadzi też działalność antynikotynową i nie chodzi tu bynajmniej o nikłą informację, że źle jest palić, ale o zaangażowanie w dezauowanie przemysłu tytoniowego, tworzenie silnych lobby antynikotynowych z lekarzami, prawnikami, nauczycielami na czele.

Czy mi się wydaje, czy w PL to dwie odrębne dziedziny?
Jakie są Wasze doświadczenia? Piszcie proszę. 

wtorek, 9 kwietnia 2013

Chustka

w tym całym wirtualnym łajnie, mimo ciągłych prób obrzucenia nim, zachowywała czystość i niewinność. Rozpalała umysły i serca, wzbudzała emocje skrajne do czerwoności. A mimo to, nikt nie łączył jej imienia z tym całym miałkim jazgotem. Dlaczego?

Nie lubię słowa "klasa", bo kojarzy mi się z formą, a tutaj o treść chodzi. Powiem więc inaczej. Mimo ciągłego demaskowania ludzkich przywar i małości, nie stała nad człekiem z paluchem i nie trząsła nim: napisałaś, powiedziałaś, zrobiłaś, pokaż gdzie ja, gdzie ty, gdzie oni.

Nie, drogie Panie, to nie tak. Krok do przodu proszę, wzrok wyżej, oddychamy głęboko, powoli i równo. Nawet jak Wam przy tym żyłka w dupce pęknie, a niewypowiedziane słowa wysadzą gałki oczne, to jednak te kilka minut namysłu da Wam szansę na ocalenie.

(komentarze wyłączone)


Wiosna

Buganvilie dorastają już do drugiego piętra, ale jak je ściąć, skoro schronienie dają takim oto, rozkosznym maluszkom.

(ku frustracji Minoutki)